Kolorowy świat Herve Tulleta
O fenomenie "Naciśnij mnie" i "Kolory" Herve Tulleta czytałam w prasie, słyszałam w radiu i w telewizji śniadaniowej. Wiedziałam, że prędzej czy później te książki znajdą się w naszej biblioteczce. I teraz, kiedy są już u nas, doskonale rozumiem ich fenomen.
"Naciśnij mnie" to historia żółtej kropki. Odruchowo czytam polecenia, które znajdują się na dole strony. Julek naciska i czekamy co będzie dalej. Dwie kropki, nagle żółta zmienia się w czerwoną, pojawia się niebieska, gaśnie światło, ponownie się zapala, kropki rosną...i tak ciągle zmiany ! I to wszystko dzieje się dzięki nam. Julek dmucha,
klaszcze, potrząsa książką i widzi efekty swoich działań na kolejnych
stronach. Dla mojego synka to wspaniała zabawa.Julcio z zaangażowaniem wykonuje wszystkie polecenia i mimo, iż już zna książkę na pamięć, za każdym razem widzę w nim niepewność, oczekiwanie na to, co będzie dalej. I to jest wspaniałe. Banalnie prosta książka, z banalnie prostą grafiką pobudzi wyobraźnie nie tylko maluszka , ale i jego rodzica.
Książka "Naciśnij mnie" to międzynarodowy hit, została wydana w 24 krajach i dzięki Wydawnictwu Babaryba jest także u nas. Herve Tullet, autor bestselleru sprawia, że jego książki ożywają, stają się wspaniałą, interaktywną zabawą dla maluchów.
"Kolory", publikacja tego samego autora to kolejna porcja zabawy dla naszej pociechy.
Otwieramy książkę i widzimy małą, szarą kropkę. I od niej wszystko się zaczyna. Podobnie jak w "Naciśnij mnie" wykonujemy polecenia autora, tym razem przyciskamy, pocieramy, a nawet liczymy. Jak sam tytuł wskazuje, mamy tu do czynienia z kolorami. Malujemy w książeczce i nie brudzimy przy tym małych rączek, ubranek i dywanów. Doskonałe rozwiązanie dla małych artystów i jakże pomocne dla rodziców. Łączymy kolory, patrzymy jakie zachodzą reakcję, jak powstają nowe kolory. Dziecko nie tylko doskonale się bawi, ale jakże dużo uczy.
Mój synek ma dwa latka i książki Tulleta zrobiły na nim ogromne, bardzo pozytywne wrażenie. Myślę, że będziemy do nich wracać nawet przez kilka lat. Za każdym razem dziecko zwróci uwagę na coś innego, za każdym razem nauczy się czegoś nowego, bo oczywiste jest, że do wszystkiego trzeba dorosnąć.
Mój synek ma dwa latka i książki Tulleta zrobiły na nim ogromne, bardzo pozytywne wrażenie. Myślę, że będziemy do nich wracać nawet przez kilka lat. Za każdym razem dziecko zwróci uwagę na coś innego, za każdym razem nauczy się czegoś nowego, bo oczywiste jest, że do wszystkiego trzeba dorosnąć.
"Naciśnij mnie" i "Kolory" dostaniecie tu: Wydawnictwo Babaryba
