Zachęcamy dziecko do korzystania z nocnika
Pozbycie się pieluch i nauka korzystania z nocnika, czy toalety
jest tak samo naturalną czynnością jak
nauka chodzenia i mówienia. Każdą z tych czynności dziecko opanowuje w indywidualnym, odpowiednim dla siebie czasie. Nie kierujmy się książkowymi zaleceniami, nie
sugerujmy się dziećmi sąsiadów, ale słuchajmy własnej intuicji i reagujmy na potrzeby dziecka. Odpieluchowanie jest dla dziecka dużym wyzwaniem
i zamiast zmuszać je do korzystania z nocnika, możemy je do niego zachęcić czytając książeczki w tym temacie, wesołymi akcesoriami i co najważniejsze - naszym wsparciem i wyrozumiałością.
Zaczęliśmy od zakupu nocnika. Przez długi czas był dla Julcia tylko zabawką, gadżetem z którym miał się stopniowo oswajać.
Zakładał go na głowę, chował do niego klocki i samochody. Julek mógł robić z
nocnikiem wszystko, byle na nim nie usiąść. Ale nie naciskaliśmy. Czytaliśmy też książeczki, których bohaterowie również rezygnowali z pieluszek i tu mogę Wam polecić "Nocnik nad nocnikami.Chłopiec", czy "Żegnaj pieluszko! Jak miś polubił nocniczek ".
Po kilku tygodniach Juluś potraktował nocnik jak krzesełko i wtedy wszystko poszło już bardzo szybko. Pierwsze zrobione siku tak mu się spodobało, że już nie musiałam dłużej go namawiać na korzystanie z nocniczka, każdy nawet najmniejszy sukces nagradzany był buziakami :) Oczywiście na początku pilnowałam czasu pomiędzy jednym siusianiem a drugim, przypominałam o tym po spaniu, po spacerze, przed spacerem i gdy się czegoś więcej napił. Julek stopniowo zaczął sam wołać na nocnik, a mając dwa latka został całkowicie odpieluchowany. Do niczego go nie zmuszaliśmy, ale staraliśmy się zachęcić. A czym najłatwiej zachęcić małego urwisa? Oczywiście kolorowymi, wesołymi akcesoriami z nocnikiem na czele :)
Po kilku tygodniach Juluś potraktował nocnik jak krzesełko i wtedy wszystko poszło już bardzo szybko. Pierwsze zrobione siku tak mu się spodobało, że już nie musiałam dłużej go namawiać na korzystanie z nocniczka, każdy nawet najmniejszy sukces nagradzany był buziakami :) Oczywiście na początku pilnowałam czasu pomiędzy jednym siusianiem a drugim, przypominałam o tym po spaniu, po spacerze, przed spacerem i gdy się czegoś więcej napił. Julek stopniowo zaczął sam wołać na nocnik, a mając dwa latka został całkowicie odpieluchowany. Do niczego go nie zmuszaliśmy, ale staraliśmy się zachęcić. A czym najłatwiej zachęcić małego urwisa? Oczywiście kolorowymi, wesołymi akcesoriami z nocnikiem na czele :)
Od razu się przyznaję, że jestem przeciwniczką nocników z
udziwnieniami jak np. mówiący czy śpiewający nocnik, nocnik z zamontowanym
tabletem, czy spłuczką na baterie. Tego typu gadżety rozpraszają dziecko i nie
pozwalają mu się skupić na potrzebach fizjologicznych. Poza tym niektóre dzieci
mogą najzwyczajniej bać się odgłosów z nocnika. Warto jednak wybrać taki model,
który spodoba się dziecku np. w jego ulubionym kolorze, czy ze znanym, lubianym
motywem.
Nocnik musi być wygodny dla dziecka. Nie za mały aby nie obcierał dziecka, ale też nie za duży, że do niego nie wpadało. Najlepiej byłoby „przymierzyć” maluszka do nocnika jeszcze przed zakupem, ale z doświadczenia wiem, że nie jest to łatwe zadanie.
Nocnik musi być wygodny dla dziecka. Nie za mały aby nie obcierał dziecka, ale też nie za duży, że do niego nie wpadało. Najlepiej byłoby „przymierzyć” maluszka do nocnika jeszcze przed zakupem, ale z doświadczenia wiem, że nie jest to łatwe zadanie.
Znana nam dobrze marka Maltex Baby oferuje ogromny wybór
nocników zarówno pod względem graficznym jak i kolorystycznym. Wesołe obrazki, żywe
i stonowane barwy spodobają się zarówno maluszkom, jak i dorosłym. Nocniczki są wyprofilowane tak, aby
mogły z nich korzystać dziewczynki i chłopcy. Są głębokie i posiadają wygodne
oparcie, dzięki czemu zapewniają wygodę dziecku.
Warto zwrócić uwagę, czy nocnik posiada gumki
antypoślizgowe. Są one istotne nie tylko pod względem bezpieczeństwa dziecka,
ale też wygody w trakcie użytkowania. Nocnik z gumkami nie „ucieka” i nie
ślizga się po podłodze.
Dla maluszków, które nie są przekonane do nocników o klasycznych kształtach marka Maltex Baby proponuje rozwiązania jakimi są tzw. trony - przypominające dorosłą toaletę, nocniki w kształcie samochodów, piesków i foczek.
Przetestowałam kilka takich nakładek i nie mam wątpliwości co to tego, że gumki antypoślizgowe mają tu ogromne znaczenie. Pozwalają maluszkowi spokojnie załatwić potrzeby fizjologiczne i ułatwiają mu "umieszczenie się" na nakładce, bez obaw, że spadnie z toalety.
Nakładki na wc Maltex Baby podobnie jak nocniczki posiadają wygodne, wyprofilowane siedzisko i wysokie oparcie. Kształt i wielkość nakładki pasują do większości toalet i są odpowiednie zarówno dla dziewczynek, jak i chłopców.
Aby korzystanie z nakładki toaletowej było łatwe dla dziecka, warto dobrać odpowiedni podnóżek. Maltex Baby posiada różne produkty w wielu kolekcjach dlatego bez problemu skompletujemy cały zestaw wspierający odpieluchowanie maluszka.
U nas podnóżek ma dużo więcej zastosowań :) Julcio lubi nam najzwyczajniej siedzieć, chowa do środka resoraki i figurki, podnóżek często jest też elementem toru przeszkód. Używa go kiedy myje rączki i ząbki przy umywalce, kiedy "pomaga" mi w kuchni, czy sięga do półki po książeczki i skacze " z wysokości".
Podnóżek bardzo sie spodobał też naszemu Adasiowi :) |
Odpieluchowanie dziecka może nie jest łatwe, ale jeśli zrobimy to bez pośpiechu i zgodnie z potrzebami dziecka może być nawet wesoło. Dużo zależy od nas rodziców, od naszego podejścia, cierpliwości i wiary w dziecko. A barwne akcesoria takie jak nocniczki, nakładki na toaletę i podesty znacznie ułatwią pozbycie się pieluszek i wkroczenie w kolejny etap "dorastania" :)
Wszystkie akcesoria zaprezentowane w tym poście i jeszcze więcej pięknych kolekcji znajdziecie na Maltex Baby, a także na Facebooku.
A już za kilka dni na blogu pojawi się konkurs, w którym do wygrania będą dwa zestawy akcesoriów Maltex Baby, w skład których wchodzi nocnik, nakładka na toaletę i podnóżek :)
Zdecydowanie się zgadzam-najlepsze są proste nocniki w wyrazistych kolorach!
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńŚwietny post. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zachęcamy do czytania kolejnych :)
UsuńMoja już wyrosła z nocnika teraz nakładka bardzo konfortowa
OdpowiedzUsuńSuper :)
Usuń