Pyszna i zdrowa przekąska - nie tylko dla dziecka! Konkurs!
Cieszę się, że zima powoli odchodzi. Z utęsknieniem czekam
na słońce, kwitnące drzewa, kwiaty, śpiew ptaków i ten niesamowity zapach
wiosennego deszczu. Wiosna budzi do życia nie tylko zwierzęta i rośliny, ale też nas :)
Powoli mam dość ciągłego przesiadywania w domu i wcale nie
czekam ze spacerami do wiosny. Może zimą jest trudniej, po powrocie z
przedszkola, zjedzeniu obiadu i chwili odpoczynku, zaraz robi się ciemno. Na
szczęście dzień jest coraz dłuższy i coraz częściej udaje nam się wyjść chociaż
na krótki spacer. Jeśli tylko nie pada deszcz, zostawiamy samochód, idziemy
odebrać Julcia do przedszkola, a w drodze powrotnej odwiedzamy plac zabaw albo
park. W weekendy wychodzimy na dłużej, a
jak tylko możemy jeździmy na wycieczki.
Bez względu na to czy planujemy godzinne czy całodniowe
wyjście z domu, to zawsze mam w spakowane jakieś przekąski. W zależności od
tego, na jak długo wychodzimy zabieram np. świeże owoce, owoce w tubce, kanapki
albo placuszki. Mamy też coś do chrupania – Tygryski kukurydziane z kaszą jaglaną. Dzięki temu wiem, że mam co podać Julusiowi, kiedy zaraz po wyjściu z
domu włączy mu się Mamusiu, jestem głodny!
Nie zawsze mam czas, żeby przygotować zdrowe domowe przekąski, które Julek zje. Nie mogę powiedzieć, że jest niejadkiem, ale je wybrane produkty. Dlatego, żeby spróbował czegoś innego muszę przemycać, kombinować, czarować :) Najłatwiej jest podać warzywa i owoce. Są zdrowe i smaczne i co ważne Julcio je lubi. Ale co oprócz owoców? Tygryski z kaszą jaglaną!
Kasza jaglana to królowa kasz, wiedzieliście? Ja sama bardziej się nią zainteresowałam dopiero kiedy Julcio przyszedł na świat. Zaczęłam przygotowywać jaglankę jak skończył 7 czy 8 miesięcy, z dodatkiem mleka albo z owocami. Juluś zjadał się nią z apetytem. Później mu przeszło. Teraz nie ma szans, żeby tknął taką kaszkę. Ale udaje mi się przemycić ją w placuszkach, ciastach, muffinkach, czasem kotlecikach. A ostatnio również w chrupkach. Tygryski kukurydziane z kaszą jaglaną są bardzo fajną alternatywą dla dzieci, które nie tolerują jaglanki w innej formie. A chrupać lubi większość dzieci. I nie tylko dzieci. My też chrupiemy :)
Tygryski zabieramy na wycieczki, na spacery, do kina, na plac zabaw. Chrupiemy też w domu. To bardzo smaczna przekąska, która nie wymaga długiego przygotowania (wystarczy przejść się do sklepu), może zastąpić drugie śniadania, podwieczorek, zaspokoi głód kiedy jesteśmy poza domem, ale też ukoi ząbkującego maluszka. Najlepszym przykładem jest moja siostrzenica Hania, dla której Tygryski są jednymi z pierwszych nowych smaków. Nie da się ukryć, że dostarczają jej mnóstwo radości podczas chrupania :)
Nie mam wyrzutów sumienia kupując Julciowi te chrupki. Są
one wyprodukowane z najwyższej jakościowo, wyselekcjonowanej, niemodyfikowanej
genetycznie kaszy kukurydzianej, która rośnie na polskich polach. Nie zawierają
barwników, konserwantów, soli ani cukru. W swoim składzie mają za to kaszę
jaglaną, najzdrowszą z kasz! Dlatego jeśli potrzebuje szybkiej, zdrowej i
smacznej przekąski, nawet się nie zastanawiam i wybieram Tygryski kukurydziane z kaszą jaglaną.
My lubimy Tygryski w każdej formie –
te małe, klasyczne i podłużne. Dla takich maluszków jak Hania doskonałe są
pałeczki. Bez problemu chwyta je w maleńkie rączki i nie boimy się , że całą
chrupkę włoży do buźki. Pałeczki dostępne są w paczce 60 g, a chrupki 50 g i 15
g, które zmieszczą się do małej torebki, a nawet małej kieszonki w plecaku. Dzięki
temu dziecko zawsze może mieć porcję tygrysków przy sobie :)
Jeśli i Wy szukacie pysznej, zdrowej i bezpiecznej przekąski
dla Waszego maluszka, koniecznie spróbujcie nowych Tygrysków z kaszą jaglaną!
KONKURS!
Chętnie poznam Wasze propozycje na szybkie, zdrowe i smaczne
przekąski, które możemy zabrać na spacer, na wycieczkę czy do szkoły! W związku z tym mam dla Was szybki konkurs z
fantastyczną nagrodą!
Aby wziąć udział w zabawie należy wysłać na adres: dziecieceinspiracje@gmail.com
Wasz pomysł na pyszną przekąskę dla dziecka! Może to być przepis, zdjęcie,
rysunek, piosenka - forma dowolna, liczy
się pomysł i kreatywność :)
Pamiętajcie, aby w zgłoszeniu podpisać się imieniem i nazwiskiem.
Spośród wszystkich nadesłanych zgłoszeń wybiorę jednego
zwycięzcę, który otrzyma grę rodzinną Dumel Discovery - Prawda czy Fałsz Junior! Jest o co walczyć!
Na Wasze zgłoszenia czekam od teraz do poniedziałku 6 marca 2017 do godz. 23:59.
Zwycięzcę ogłoszę w tym wpisie we wtorek 7 marca 2017 do
godziny 20:00.
Nagroda zostanie wysłana do zwycięzcy w ciągu 30 dni od publikacji wyniku.
Ogromnie dziękuję Wam wszystkim z zgłoszenia konkursowe. Dostałam od Was fantastyczne przepisy na pyszne, w większości zdrowe i niezwykle kreatywne przekąski :)
Nagroda zostanie wysłana do zwycięzcy w ciągu 30 dni od publikacji wyniku.
Do kogo trafi gra Prawda czy Fałsz?
Ogromnie dziękuję Wam wszystkim z zgłoszenia konkursowe. Dostałam od Was fantastyczne przepisy na pyszne, w większości zdrowe i niezwykle kreatywne przekąski :)
Zwycięzca jednak mógł być tylko jeden i została nim Pani Ewa, mama Laury! Serdecznie gratuluję!
Pani Ewa przysłała nam przepis wraz ze zdjęciami na bardzo smaczne i zdrowe muffinki warzywne. Są doskonałe
na przekąskę nie tylko w domu, można je spakować do pudełka i zabrać dosłownie wszędzie :)
Pozostałe przepisy nie mogą zostać schowane w naszej skrzynce mailowej i już jutro będziemy mogli zobaczyć je na blogu :) Jestem pewna, że staną się inspiracją dla wielu rodziców :)
Tygryski są super. Jak Maja była mała kupowałam tylko flipsy, teraz poszły w zapomnienie i Staś zajada się tygryskami. Tylko nigdzie u nas nie można dostać tych z kaszą jaglaną :/
OdpowiedzUsuńWysłane :)
OdpowiedzUsuńPrzepis nie jest jakiś wyszukany, ale sama przyznam, że się sprawdza przy dzieciach.Gratuluję!
OdpowiedzUsuńjuhuuuu!!!! Nie wierze jeszcze :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy z córą za wyróżnienie i oczywiście świetną nagrodę! :)