×

Nowy pokój Julcia - małe wielkie zmiany!

pokój sześciolatka

Uwielbiam zmiany, szczególnie te w naszym mieszkaniu :) Kiedy półtora roku temu skończyliśmy urządzać pokój Julcia, nikt nie wierzył, że zaraz nie wymyślę czegoś nowego. Poprzedni pokoik bardzo mi się podobał i nie planowałam zmian, ale w pewnym momencie przestał być już tak wygodny i funkcjonalny. TUTAJ możesz sobaczyć poprzednią aranżację pokoju.
Julcio strasznie szybko rośnie i zmiany były konieczne. Przez wprowadzenie kilku naprawdę niewielkich zmian pokoik czterolatka zmienił się w pokoik przyszłego zerówkowicza :) I nadal nie brakuje w nim zabawek - są tylko lepiej zorganizowane ;)

Strefa do spania i odpoczynku
Nie podążamy za trendami i nie mamy białego, drewnianego łóżeczka jak z katalogu :) Zamieniliśmy łóżeczko na antresoli na niski tapczanik. Łóżko piętrowe było bardzo fajne i ładnie wyglądało w pokoiku, ale nie mogliśmy na nim leżeć razem. Codziennie wspólnie czytamy, oglądamy książeczki, rozmawiamy i opowiadamy sobie najróżniejsze historie. Na antresoli nie położę się z dzieckiem, bo to już za duży ciężar, a nie zamierzam ryzykować. Za to na tapczaniku możemy leżeć nawet we trójkę i jest w pełni bezpiecznie :)
Tapczanik ma dwa boki, dzięki czemu chroni dziecko przed chłodną ścianą. Jeszcze jedną, ogromną zaletą takiego łóżeczka jest duży i głęboki pojemnik na pościel. Przyznaję jednak, że u nas nie ma w nim samej pościeli, za to są zabawki, piłki, gry - luzem i w pudełkach. Zmieściła się też walizka podróżna Julusia. Teraz mało co jest na wierzchu, większość rzeczy jest schowana, a Juluś i tak z łatwością wyjmuje zabawki, którymi akurat chce się bawić.
Mamy nową pościel z motywem bajkowym i cudną szarą narzutę Caramella - Cambridge. Kapa jest pikowana i lekko sztywna, dzięki czemu idealnie przylega do łóżeczka. Na żywo jest jeszcze ładniejsza :)
Nad tapczanikiem zostały urocze obrazki i łapacz snów, który ma zagwarantować Julciowi spokojną noc i same piękne sny!
Lampka nocna stoi na oknie i cały czas sprawdza się doskonale :)

pokój sześciolatka
pokój sześciolatka

Strefa do nauki
Za kilka miesięcy Julcio idzie do zerówki i trzeba było pomyśleć o odpowiednim miejscu do pracy i nauki. Do września mamy jeszcze sporo czasu, ale zmiany musiały nadejść wcześniej, ponieważ Julek zwyczajnie wyrósł z poprzednich mebelków. Z uroczego mini biureczka została tylko tablica magnetyczna. Cały czas jest nad biurkiem i cały czas świetnie się sprawdza. Za jakieś dwa lata z pewnością znajdzie się na niej plan lekcji.
Mebelki kupiliśmy przez inetrenet. Biurko, komoda i szafa tworzą jeden zestaw. Biurko w porównaniu do poprzedniego jest naprawdę duże, choć ma tylko 90 cm szerokości. Dla nas to optymalna wielkość, szczególnie, że sam pokoik do największych nie należy. Krzesełko też już jest inne - to prawie "dorosłe" krzesło obrotowe - marzenie nie jednego przedszkolaka. Dziecko od razu czuje się starsze :)
Duży regał kallax zastąpiliśmy połówką - mieszczą się tu gry, kolorowanki i kilkanaście wydań naszego ulubionego magazynu dziecięcego "Świerszczyk". W pudełkach na dolnych półkach są zabawki.
Poprzedni kallax celowo stał pod oknem - miał zasłonić okropny żeliwny grzejnik. Teraz regał zniknął, a grzejnika nadal nie widać. Tu trzeba pochwalić firmę WoodMakers, która stworzyła specjalnie dla nas praktyczną i bardzo ładną osłonę wyglądającą jak płotek. Wygląda świetnie i co ważniejsze nie zabiera ciepła.

pokój przedszkolaka
pokój sześciolatka

Strefa do zabawy
Głównym miejscem dowodzenia w pokoiku, a tym samym miejscem zabawy jest oczywiście dywan. To na nim może znaleźć się dosłownie wszystko - włącznie z nami! Wydaje mi się, że po zmianach, wolnego miejsca jest jeszcze więcej (pomijając przestrzeń jaka była pod antresolą). Dywan Lorena Canals pozostał ten sam i myślę, że nie zmienię go jeszcze przez bardzo długi czas - to pierwszy dywan, który wkładam do pralki i po praniu wyjmuję pachnący, w nienaruszonym stanie.
Zabawek u Julusia nadal nie brakuje - są tylko lepiej zorganizowane :) Mamy pudełka z zabawkami, klockami i grami, kosz z pluszakami, regał z planszówkami, wersalkę pełną zabawek i na nie jednej półce znajdzie się coś, czym akurat bawi się dziecko. A półeczki na resoraki to też dzieło WoodMakers.


Poprzednią szafę Bellamy zastąpiła szafa, wykonana w tej samej stylistyce co biurko. Tym razem postawiliśmy równie wąską, ale znaczniej wyższa szafę z nadstawką. Zmieściła się też komoda, która docelowo miała być na bieliznę i ubranka, a w rzeczywistości stała się komodą na akcesoria papiernicze i zabawki.
Wszystkie ubranka Julcia zmieściły się w szafie, a bielizna w dolnych szufladach. I nadal mamy miejsce na nową garderobę :)

W pokoiku Julusia tak dużo się nie zmieniło. Zamieniliśmy maleńkie mebelki na takie dla większego dziecka, zamontowaliśmy płotek i tak naprawdę tyle nowości :) Ściany pozostały te same, dywan i dekoracje też. Kilka zabawek przybyło, kilka ubyło, powiększyła się też nasza biblioteczka. 
Nam bardzo się podoba ten pokoik i nadal jest on moim ulubionym wnętrzem w cały naszym mieszkaniu :)
A jak Wam się podoba nowy pokoik Julcia?

39 komentarzy:

  1. Piękny pokój :) Mamy taki sam tapczanik, a też zastanawiałam się nad antresolą, ale w końcu zdecydował się na tapczanik, który po pierwsze jest bezpieczniejszy, a po drugie mogę czytać synowi książkę przed snem lub leżeć koło niego kiedy jest chory

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny pokoik i taki schludny i estetyczny :) Sama bym z przyjemnością w nim zamieszkała. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna przestrzeń, bardzo zachęcająca, aby w niej przebywać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie białe pokoje nie zachwycają. Najważniejsze jednak aby podobał się właścicielowi. Jeśli tak jest to SUPER ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam białe mebelki, choć jak na razie mamy takie tylko u Julcia w pokoju. Mnie bardzo cieszy to, że Juluś uwielbia swój pokoik :)

      Usuń
  5. Cudny pokoik! A tapczanik to super rozwiązanie. Podoba mi się też Wasza strefa do nauki :) szkoda że nasz pokoik taki malutki, trzeba będzie bardziej kombinować żeby wszystko pomieścić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten płotek na kaloryfer, mega! Jestem ciekawa jak się go montuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płotek ma bok na którym dodatkowo się opiera i jest też przymocowany do ściany.

      Usuń
  7. Piękna zmiana. Wyszło cudnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne pomysły , kilka rzeczy bardzo mi się spodobało i na pewno wykorzystam w pokoju syna :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się motyw kaloryfera, sprytny sposób na zamaskowanie starego, żeliwnego i mało estetycznego dodatku w pokóju mojego brzdąca, muszę to wykorzystać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osłona jest u nas od listopada i świetnie się sprawdza :)

      Usuń
  10. W oko wpadła mi miarka wzrostu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy ją od samego początku i cały czas zaznaczamy kolejne kreseczki :)

      Usuń
  11. Przepiękny pokoik. Chciałabym urządzić dla mojego synka ładny pokoik.Na tyle na ile możemy to zrobić w wynajmowanym mieszkaniu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Super jest ta osłona na kaloryfer - szukam właśnie czegoś takiego do pokoju córek! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam WoodMakers - mamy osłonę od kilku miesięcy i jesteśmy bardzo zadowoleni!

      Usuń
  13. Bardzo lubię przytulne i praktyczne wnętrza. Jeszcze chwila i mnie czeka kolejna metamorfoza pokoju.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pokoik wygląda super! Mam tylko wątpliwości do tapczanika... sprawdzaliście, czy materac na nim jest zdrowy dla kręgosłupa? Ja generalnie jestem zwolenniczką normalnych łóżek z materacami, niekoniecznie białych ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny,jasny i przytulny pokoik, mogłabym w nim przebywać.Super dodatki, które upiększają i dodają uroku.

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne biurko, w oko rzuciła mi się osłona na grzejnik, super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osłona jest naprawdę genialna, jesteśmy bardzo zadowoleni :)

      Usuń
  17. Pomysł by wnętrze tapczanu było schowkiem na zabawki mnie rozbawił :) Gdzie w takim razie przechowujecie pościel?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pościel, koce, dodatkowe poduszki przechowujemy w górnej części szafy. Taki "pawlacz" idealnie się sprawdza, a dzięki niemu Julek ma łatwy dostęp do zabawek w tapczaniku :)

      Usuń
  18. Przepiękny pokoik :) Sama jestem w trakcie meblowania swojego mieszkanka, więc wiem jaka to frajda :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie zorganizowant kącik dla JUlcia i nie tylko :-)
    Bardzo pomysłowo, ale i tapczanik tez dostosowany do potrzeb dziecka np ta ścianka..

    OdpowiedzUsuń
  20. Miły pokoik. Jasno i przyjemnie, choć osobiście nie przepadam za szarościami, to tutaj wszystkie detale fajnie do siebie dobrane i przełamane turkusami. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. piękne pastele i szarości, jedyne co mi nie pasuje to fotel

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny pomysł na centymetr na ścianie. Poduszka w kształcie chmury megaaa! ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Dziecięce Inspiracje , Blogger