3/02/2018
16
Kolorowe naleśniki nie tylko dla dzieci!
Naleśniki są jednym z ulubionych dań Julcia. Mógłby je jeść na śniadanie, na obiad i na kolację. Jego ulubione to te z dżemem albo masłem orzechowym, choć czasem zajada się też samym plackiem bez dodatków. Kiedyś próbowałam urozmaicić mu naleśniki dodając do środka różne farsze warzywne, ale nawet nie chciał ich spróbować. Znalazłam za to inny sposób na wzbogacenie placuszków o warzywa i owoce i to był strzał w dziesiątkę :) Znalazłam kilka przepisów, które połączyłam i przerobiłam po swojemu, dzięki czemu powstały pyszne, kolorowe naleśniki domowe!
Wszystkie naleśniki powstały na bazie klasycznego ciasta naleśnikowego, które po przygotowaniu przelałam do trzech misek. Żeby nadać plackom koloru i witaminek dodałam do każdej miseczki coś innego - zobaczcie sami!
Podstawa - Ciasto naleśnikowe
Składniki (na podwójną porcję):
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki mleka
- 2 szklanki wody
- 4 jaja
- szczypta soli
Wszystkie składniki wlewamy i wsypujemy do miski i dokładnie mieszamy - tak, żeby nie było grudek. Nic skomplikowanego :)
Tak przygotowane ciasto rozlewamy do trzech miseczek i w każdej z nich powstanie masa w innym kolorze.
Zielone naleśniki
Składniki:
- Ciasto naleśnikowe
- Szpinak mrożony - około 60 g
- Olej kokosowy do posmarowania patelni
Szpinak rozmrażamy i jak woda z niego odparuje odstawiamy do przestygnięcia. Następnie dodajemy go do naszego ciasta naleśnikowego i mieszamy. Jeśli masa będzie za rzadka, dodajemy odrobinę mąki.
Patelnię smarujemy olejem kokosowym tak, żeby była tylko natłuszczona i smażymy naleśniki. Proste, prawda? :)
Można je jeść na słodko, np. z dżemem owocowym, ale też w wersji wytrawnej. Ja wybrałam tę drugą. Na każdym placku ułożyłam ser mozzarella, pomidorki, bazylię i całość zwinęłam w rulon.
Różowe naleśniki
Składniki:
- Ciasto naleśnikowe
- Mały burak
- Olej kokosowy do posmarowania patelni
Jedliśmy je z dżemem, ale też w bogatszej wersji :) Naleśnik smarujemy serkiem waniliowym, układamy malinki, zwijamy i w kilka minut zjadamy mając nadzieję na dokładkę :)
Naleśniki kakaowe
Składniki:
- Ciasto naleśnikowe
- Kakao
- Olej kokosowy do posmarowania patelni
Do wcześniej przygotowanej masy naleśnikowe dodajemy łyżeczkę kakao. Ważne, aby było to prawdziwe, gorzkie kakao - nie granulowane. Jedna łyżeczka pozwala zabarwić ciasto na ciemny kolor. Na posmarowanej olejem patelni smażymy naleśniki.
Próbowaliśmy takich naleśników w dwóch wersjach. W pierwszej posmarowaliśmy cienko placek dżemem malinowym, dodaliśmy świeże malinki i zawinęliśmy w rulon. W drugiej posmarowaliśmy naleśnik budyniem czekoladowym i dodaliśmy kawałki banana - i to był hit!
Prawda jest tak, że do naleśników możemy dodać co tylko zechcemy. Mogą być przygotowane na słodko, na słono, na ostro - jak kto lubi.
A Wy jakie naleśniki lubicie najbardziej?
Sama bym z chęcią zjadła takie naleśniki :) Uwielbiam i na słodko i na słono.
OdpowiedzUsuńOjej jak kolorowo, sama.chetnie bym takie naleśniki pochłonęła:)
OdpowiedzUsuńMoje dzieci też uwielbiają naleśniki! Ciekawa jestem czy czuć tego buraka w czerwonych naleśnikach?
OdpowiedzUsuńWogole nie czuć buraka! Nawet szpinak inaczej smakuje :)
UsuńPysznie i kolorowo wygląda :)
OdpowiedzUsuńoj mnam takiego czekoladowego to bym sobie zjadła naleśnika <3 Super że barwniki w tych naleśnikach są naturalne!
OdpowiedzUsuńWyglądają smacznie! Uwielbiam nalesniki. Ciekawe co córcia powie na takie kolorowe nowości na talerzu :)
OdpowiedzUsuńWow jakie smakowitości :) Muszę przepisy wypróbować.
OdpowiedzUsuńRóżowe i kakaowe najbardziej mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńNasz synek nie przepada za naleśnikami - ale sama bardzo chętnie bym takie zjadła :)
OdpowiedzUsuńU nas zdecydowanie kakaowe! Może nie musiałabym już dodawać nutelli. Pysznie wyglądają wszystkie.
OdpowiedzUsuńjaaaa ale pysznosci!
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki, musze zrobić takie kolorowe :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! Bardzo dawno nie smażyłam naleśników, pora to nadrobić ;) Dzięki za inspirację.
OdpowiedzUsuńczęsto robię kolorowe naleśniki, moi chlopcy bardzo je lubią
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń