3/01/2019
15
Jak pomóc dziecku zrozumieć kalendarz?
Jak pomóc dziecku zrozumieć kalendarz? Jak wytłumaczyć mu pojęcie czasu?
Mogłoby się wydawać, że jest to bardzo proste. Mamy cztery pory roku, każdy rok ma dwanaście miesięcy, a każdy tydzień siedem dni. Rok zaczynamy zimą w styczniu i kończymy zimą w grudniu. Proste, prawda?
Dla nas dorosłych jest to proste i logiczne, w przypadku dzieci zazwyczaj wygląda to inaczej. One muszą nie tylko "nauczyć się" kalendarza, ale przede wszystkim zrozumieć go.
Pory roku mamy od dawna opanowane. Każdą z nich Julek z czymś kojarzy:
Zimą mamy śnieg, Mikołaja, Święta Bożego Narodzenia, a niedźwiedzie zapadają w sen,
Wiosną jest Wielkanoc, Lany Poniedziałek, rośnie trwa i kwitną drzewa,
Latem jest gorąco, jemy lody i wyjeżdżamy nad morze,
Jesienią są Julcia urodziny, zbieramy kasztany, a za oknem jest złoto i czerwono.
Poniedziałek, wtorek, środek, czwartek, piątek, sobotek, niedzielek. Jeszcze kilka tygodni temu tak Julcio nazywał dni tygodnia. Może i znał każdy dzień, dobrze kojarzył, znał kolejność, ale trudno było mu zapamiętać dokładne nazwy.
Szybko się z tym uporaliśmy, często używając nazw dni tygodnia, a szczególnie tych, które mu się myliły, czyli sobota, niedziela. To bez wątpienia ulubione dni tygodnia Julka - dni bez przedszkola, bez dodatkowych zajęć, z rodzicami w domu i z możliwością korzystania z tableta. Nie mógł się ich nie nauczyć :)
Większe trudności pojawiły się przy konkretnych datach i można było to zauważyć, kiedy Julek zadawał nam pytania: Kiedy będą wakacje? Kiedy pojedziemy na obóz? Kiedy będą moje urodziny? Udzielając odpowiedzi, nie tylko mówiłam o konkretnej dacie (np. 23 czerwca), ale starałam się jak najwięcej mu wyjaśnić:
Wakacje zaczynają się 23 czerwca, za cztery miesiące. Teraz mamy jeszcze zimę, po niej przyjdzie wiosna, a wakacje zaczną się latem. Będzie bardzo ciepło i nie będziemy musieli zakładać kurtek i czapek. Pojedziemy do Krynicy Morskiej i będziemy kąpać się w morzu, będziemy jeść lody i będziemy spać pod namiotem! Tylko latem możemy sobie na to pozwolić.
Wakacje zaczynają się 23 czerwca, za cztery miesiące. Teraz mamy jeszcze zimę, po niej przyjdzie wiosna, a wakacje zaczną się latem. Będzie bardzo ciepło i nie będziemy musieli zakładać kurtek i czapek. Pojedziemy do Krynicy Morskiej i będziemy kąpać się w morzu, będziemy jeść lody i będziemy spać pod namiotem! Tylko latem możemy sobie na to pozwolić.
Julek nauczył się dni tygodnia, miesiące jeszcze troszkę mu się mylą, ale zrozumiał, że jeden miesiąc może być krótszy od drugiego i zrozumiał "działanie" kalendarza. Pomogły mu w tym nie tylko nasze tłumaczenia, ale dużą rolę zawdzięczamy wydawnictwu Bliżej przedszkola, które stworzyło pomoc do nauki pór roku, miesięcy i dni tygodnia - Kalendarz edukacyjny.
Kalendarz jest duży (ma ponad 60 cm długości) i został stworzony przede wszystkim z myślą o przedszkolach. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby znalazł się również w domu, w codziennym użytku. Można go zawiesić na ścianie albo postawić na tekturowym stojaku. Przetestowaliśmy obie wersje i zostaliśmy przy tej drugiej. Julkowi znacznie łatwiej jest zmieniać daty i dni tygodnia, kiedy ma kalendarz przed sobą i nie musi do niego wysoko sięgać. Wieszając kalendarz na ścianie trzeba się też liczyć z tym, że codziennie trzeba będzie go zdjąć, aby uaktualnić datę.
Karty z datą, dniami tygodnia i miesiącami codziennie przekładamy do tyłu, tak aby po kolejnych 30 dniach (w zależności od tego, ile dni ma dany miesiąc), 7 dniach tygodnia i 12 miesiąca wrócić do pierwszej karty. Ilustracje z porami roku przeznaczone są do odrywania, ale kalendarz został wyposażony w trzy takie zestawy (zima, wiosna, lato, jesień), dzięki czemu, jeden kalendarz posłuży nam przez trzy lata.
Koncepcja kalendarza oparta jest na fabule wierszowanego opowiadania przybliżającego dzieciom charakterystyczne dla danego miesiąca elementy. W opowiadaniu występuje Pan Rok i gromadka psów noszących imiona, będące nazwami dni tygodnia.
"Trzeciego dnia tygodnia, dom znalazła tu Środa.
Za kijkiem chętnie biegała, lubiła wskakiwać w błota".
Kalendarz poza tym, że pełni rolę edukacyjną, jest też piękny. Wszystko to za sprawą ilustracji wykonanych przez Dorotę Prończuk, które doskonale wpasowują się do dziecięcych wnętrz.
Karty kolejnych miesięcy poza grafiką są wzbogacone o krótkie historyjki charakteryzujące dany miesiąc i również w nich występują urocze pieski.
"W maju zakwitły konwalie, przybyło także motyli. Dlaczego latają? Nasz wtorek dowiedział się w jednej chwili.Gdy spał sobie w najlepsze, coś mu gwałtownie sen skradło, bo poczuł nagle - o zgrozo! - że mu na nosie przysiadło!..."
Julek już się przyzwyczaił, że każdego dnia z rana podchodzi do kalendarza i zmienia datę, dzięki czemu wie, jaki mamy jest miesiąc, który dzień i jaki mamy dzień tygodnia.
Nie muszę mu przypominać o uaktualnieniu daty. To pierwsza rzecz, którą robi zaraz po wyjściu z łóżka!
Nie mogę powiedzieć, że Julcio opanował kalendarz do perfekcji. Ale pracujemy każdego dnia. bo każdego dnia podchodzi do kalendarza i przekłada po jednej kartce przy dniu tygodnia i dacie. I tak się uczy. Każdego dnia, systematycznie, samodzielnie i co dla mnie ma znaczenie - z dużym zainteresowaniem.
Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Koleżankom, które pytają jak pomóc dziecku zrozumieć kalendarz, od razu podrzucam link do sklepu (TUTAJ). Kalendarz jest niedrogi (kosztuje 35 zł), a jest naprawdę świetną pomocą.
W komplecie z kalendarzem znajdują się naklejki z pieskami, które dzieci już znają z comiesięcznych historyjek i opowiadania. Naklejki mogą pełnić rolę motywacyjną, a mogą też być propozycją do stworzenia plakatu czy uzupełnienia kalendarza.
Ciekawa jest też książeczka przygotowana do kalendarza. Znajdują się w niej kolorowanki, ćwiczenia i karty pracy, a wszystko tematycznie nawiązuje do wcześniej wspomnianych opowiadań i psi bohaterów.
W komplecie z kalendarzem znajdują się naklejki z pieskami, które dzieci już znają z comiesięcznych historyjek i opowiadania. Naklejki mogą pełnić rolę motywacyjną, a mogą też być propozycją do stworzenia plakatu czy uzupełnienia kalendarza.
Ciekawa jest też książeczka przygotowana do kalendarza. Znajdują się w niej kolorowanki, ćwiczenia i karty pracy, a wszystko tematycznie nawiązuje do wcześniej wspomnianych opowiadań i psi bohaterów.
A może Wy macie swoje sposoby na wytłumaczenie dziecku pojęcia upływającego czasu?
Może macie inne pomysły, jak pomóc dziecku zrozumieć kalendarz?
Świetna sprawa, muszę Tedowi sprawi , bo u nas ta nauka też natrafia na opór 😉
OdpowiedzUsuńSam temat nie jest łatwy, ale warto próbować i warto korzystać z dostępnych pomocy :)
UsuńŚwietne rady. Też jesteśmy na etapie nauki kalendarza.
OdpowiedzUsuńNauka kalendarza czy zegara nie należy do najprostszych i dobrze, że można ułatwić ją takimi pomocami naukowymi.
OdpowiedzUsuńTo coś idealnego dla mojego 7 latka. Kupuję!
OdpowiedzUsuńPrzed nami też nauka kalendarz i już się boję jak to będzie
OdpowiedzUsuńTaki kalendarz to świetny pomysł na prezent! Muszę zapamiętać ;) dzięki za polecenie ;)
OdpowiedzUsuńsuper ten kalendarz. ja musze zrobi jakąś tablice motywacyjną dla mojej córki
OdpowiedzUsuńSuper, że powstają takie publikacje. Na pewno ułatwiają naukę :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, jak pięknie tłumaczysz dziecku po kolei jakie są dni tygodnia oraz miesiące, to dopiero mnie czeka za jakieś dwa lata:)
OdpowiedzUsuńDla dziecka trzeba mieć cierpliwość i czas, by usiąść z nim i dokładnie wszystko wytłumaczyć, przedyskutować.W dobie dzisiejszych wyścigów szczurów i wszechobecnej nowej technologii, rodzice mają coraz mniej czasu i cierpliwości dla swojego dziecka, no bo niech się czymś zajmie a ja mam czas na przejrzenie wiadomości na portalach.
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz! Mój starszak właśnie jutro ma klasówke z kalendarza ;)
OdpowiedzUsuńmoje maleństwo urodzi się dopiero za 3 miesiące więc nauka kalendarza jeszcze przez jakiś czas mi nie grozi. Bardzo podoba mi się Twój wpis!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na kalendarz. Myślę, że o wiele ciekawszy, niż popularne kalendarze z ulubionymi bohaterami. I bardzo podobają mi się również te rymowane wierszyki. Myślę, że to świetna sprawa do nauki dni, miesięcy, czy pór roku :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten kalendarz.
OdpowiedzUsuń